Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bezdomna, chora na stwardnienie rozsiane kobieta, urodziła dziecko. Potrzebuje wsparcia

Redakcja
Emila Chanczewska
Dziś wróciła z nim do ośrodka dla samotnych matek w Kluczewie.

Beacie Garboś nie poukładało się w życiu. Rozwiodła się z mężem. Dwójka dzieci trafiła do jej matki. Do dziś nierozwiązana jest kwestia prawa do mieszkania pod Koszalinem. 36-letnia Beata od 4 lat mieszka w stargardzkim ośrodku dla bezdomnych. Tam związała się z 47-letnim mężczyzną. W niedzielę urodziło się ich dziecko, Kubuś.
 
Dziś, po wywiadzie pielęgniarki środowiskowej z przychodni, zapadła decyzja, że matka z dzieckiem mogą wrócić do ośrodka, bo są tam zapewnione odpowiednie warunki.
 
– Tu są dobre warunki, razem z ojcem dziecka mają własny pokoik, dobrze się przygotowali do opieki nad dzieckiem – zapewnia Elżbieta Kawka z Ośrodka dla Ludzi Bezdomnych i Samotnych Matek, który mieści się przy ul. Okulickiego 3 w Kluczewie. – Brakuje im tylko głębokiego wózka, przydałyby się też buteleczki i pampersy, bo tych nigdyza dużo.
 
Ojciec dziecka ma zasiłek i pracuje dorywczo, ale obawiają się, że może im brakować pieniędzy.
 
– Te pieluchy tyle kosztują! – mówi Beata Garboś. – Bardzo proszę o pomoc w ich zakupie.
 
Pani Beata chodzi o kuli, bo od ponad 10 lat choruje na nieuleczalną chorobę, stwardnienierozsiane. W Stargardzie działa stowarzyszenie, pomagające takim osobom.
 
– Jeżeli ta pani się do nas zgłosi i zapisze, postaramy się jej pomóc – mówi Grzegorz Śniegoski, zastępca prezesa Stargardzkiego Stowarzyszenia Chorych na Stwardnienie Rozsiane. – Od ręki damy cukier, mąkę, ale na pieluchy to najszybciej możemy dać z własnych kieszeni.
 
Jak mówią w stowarzyszeniu, osobom z pierwszą grupą inwalidzką, a taką mają chorzy na SM, należą się darmowe podkłady i pieluchy. Wypisuje je lekarz, a od dobrej woli aptekarza zależy, czy zgodzi się zamienić pieluchy dla dorosłych na pampersy dla niemowląt.
 
Póki co, pani Beata i jej dziecko mają zapewniony dach nad głową.
 
– Z zasady matki z dziećmi mogą być u nas do roku – mówi Elżbieta Kawka. – Ale są dotąd, dopóki sobie wszystkiego nie poukładają i nie znajdą lepszego miejsca do życia.

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto