MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

BUDŻET 2010 - PO stawia ultimatum prezydentowi miasta?

Bogna Kisiel
Wojciech Kręglewski twierdzi, że PO będzie domagać się realizacji wcześniej ustalonych inwestycji
Wojciech Kręglewski twierdzi, że PO będzie domagać się realizacji wcześniej ustalonych inwestycji Andrzej Szozda
Niejednokrotnie opozycja zarzucała Platformie, że tak tańczy, jak im prezydent Ryszard Grobelny zagra. Jednak przyszłoroczne wybory i tarcia wewnątrz miejskich struktur tej partii spowodowały, że teraz radni chcą być partnerami przy konstruowaniu budżetu miasta na 2010 r.

PO gotowa jest postawić prezydentowi ultimatum: poprzemy budżet, gdy znajdą się w nim nasze poprawki. Utworzono nawet ich listę. Takie decyzje zapadły podczas zebrania miejskiej PO. Wojciech Kręglewski, szef klubu radnych PO, zaprzecza istnieniu listy. Utrzymuje, że jest to zbiór propozycji.

– Nie ma ultimatum – zapewnia Dariusz Lipiński, szef miejskiej Platformy. – Przyjęliśmy uchwałę, że warunkiem poparcia budżetu będzie wprowadzenie poprawek z 2009 roku. Chcemy, żeby prezydent umieścił je w przyszłorocznym budżecie w formie autopoprawki. Będą miały silniejszy status.

Okazuje się, że przy ustalaniu tegorocznego budżetu PO zawarła z prezydentem umowę dotyczącą wprowadzenia do niego swoich poprawek. I tak się stało. Jednak część z nich nie została zrealizowana. Mniejsza z III ramą komunikacyjną, bo ta szybko nie powstanie. Kręglewski wymienia np. remont ulicy Junikowskiej.
– Prezydent nie podjął żadnych działań dotyczących budowy hali sportowej na Głuszynie – dodaje radny Mariusz Wiśniewski.

Rok temu Jakub Jędrzejewski zaproponował utworzenie linii tramwajowej „Centrum”, która kursowałaby przez ronda: Śródka, Rataje i Kaponierę. Poprawkę wycofał, bo prezydent zapewnił go, że koncepcja powstanie ze środków bieżących. Słowa nie dotrzymał.

– Powstałaby taka obwodnica tramwajowa – wyjaśnia Jędrzejewski, który tym razem poprawkę złoży. – Auta można byłoby zostawić poza strefą. To rozładowałoby korki w centrum. Na tej linii obowiązywałyby bilety w cenie np. 1 zł i nie byłoby ograniczenia czasowego.

Zdaniem Kręglewskiego, realia budżetowe jakie są, każdy widzi. Każdy budżet zawsze przypomina za krótką kołdrę. Przyszłoroczny tym bardziej. Dlatego wskazuje, że ze strony klubu PO i radnych nie będzie nadmiernej presji.

– Oczekujemy jednak konsekwencji w tych rzeczach, które zostały ustalone – zapowiada Kręglewski. – Naciskać będziemy, by problem kolektora Bogdanka został rozwiązany. Brak odwodnienia tego obszaru blokuje istotne dla miasta inwestycje: Bramę Zachodnią i powstanie pętli przy alei Polskiej oraz ulicy Świętego Wawrzyńca.

Także Lipiński zalicza tę inwestycję do strategicznych, ważnych dla mieszkańców.
– Radni podczas spotkania zgłosili także inne propozycje: Malarnię, Scenę Roboczą, ścieżki rowerowe, linię tramwajową „Centrum”, park miejski na terenie starego zoo, przebudowę Galerii Arsenał – wymienia Lipiński.

Pojawiły się także zupełnie nowe pomysły.
– W każdej dzielnicy mogłyby powstać integracyjne ogrody jordanowskie – mówi radny Marek Sternalski. – Dzieci zdrowe i niepełnosprawne mogłyby się bezpiecznie bawić. Trzy miliony złotych można byłoby wziąć na to przedsięwzięcie np. z promocji miasta czy rezerwy – dodaje.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

13. Zlot Zabytkowych Volkswagenów w gminie Kowal

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto