Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Radny Synowiec: beton wrasta nam w miasto!

Redakcja
- Tu nie trzeba zezwolenia budowlanego, wystarczy kilka osób i ciągnik, - mówi radny Synowiec. Tym razem walczy z betonowymi szkaradztwami.

- Gorzów może być ładniejszy. Wystarczy pousuwać te ruiny - mówi znany gorzowski mecenas, a także radny PO Jerzy Synowiec i bierze się za betonowe szkaradztwa. Zapomniane, często porastające zielenią, straszą w całym mieście.Przykłady? Oto one! Obok prowadzącej w dół jezdni al. Odrodzenia leży kwadratowy cementowy klocek. Przy ul. Wyspiańskiego z kolei stoi betonowy słup, który ogranicza widoczność kierowcom. Ogłoszeniowym jest tylko z nazwy. Dziwić jednak to nie może, bo znajduje się on na otoczonej z każdej strony ulicami wysepce. Nikt tamtędy nie chodzi.Kolejne betonowe paskudztwa znajdują się na Zawarciu. Obok Spichlerza stoi sypiący się ceglany murek, za sklepem, za pobliską Biedronką - kilka dobrze pamiętających poprzedni ustrój przekrzywionych donic. Z kolei w głębi skweru przy Wawrzyniaka wystają z ziemi następne w naszym mieście betonowe klocki. Dwa dni temu nasz dziennikarz był świadkiem, jak wzbudzały one zdziwienie wśród kilkuletniego chłopca idącego tędy z tatą na żużel. Tłumaczył mu, że to resztki podstaw pod rusztowania na nieistniejące już rurociągi.Zdjęcia wszystkich tych szkaradztw Synowiec dołączył do wysłanej w piątek do prezydenta interpelacji. Były w niej także fotki betonowych słupów wzdłuż Wału Okrężnego oraz „bezpańskiego murku" przy ul. Teatralnej. - Takich miejsc jest jednak więcej. Aż dziw, że urzędnicy czy strażnicy miejscy, którzy przechodzą obok, tego nie widzą. Gdyby miasto dobrze funkcjonowało, tych ruin by nie było - uważa mecenas. Jego zdaniem ich uprzątnięcie zajęłoby zaledwie kilka godzin: - Tu nie trzeba zezwolenia budowlanego, wystarczy kilka osób i ciągnik, który by to usunął - dodaje.Co po interpelacji Synowca zamierzają zrobić urzędnicy? Najpierw sprawdzą, kto jest właścicielem każdego ze wskazanych przez radnego „obiektów", ocenią ich przydatność i jeśli okaże się, że te, które znajdują się na terenach miejskich, można usunąć, to je usuną. Na pewno nie znikną jednak słupy wzdłuż Wału Okrężnego. - Zostały one pozostawione ze względu na swoją zabytkową wartość - mówi Anna Zaleska, rzeczniczka magistratu.- Te betony są w mieście od lat. Może urzędnicy ich po prostu nie zauważają - zastanawia się pani Weronika z Górczyna. Sama rzuca pomysł na betonowe „donice" w parku Kopernika (znajdują się w pobliżu fontanny): - Najlepiej, gdyby zasadzić tam ładne kwiatki. A jeśli nie, to wyburzyć.Usunięcie betonowych szkaradztw to nie pierwsza estetyczna inicjatywa Synowca w tym miesiącu. Dwa tygodnie temu radny zaproponował, by zburzyć mur otaczający poszpitalne tereny, a 1,5-hektarowy park pomiędzy budynkami udostępnić mieszkańcom. Jego pomysł ma zostać przeanalizowany przez urzędników. Wiceprezydent Stefan Sejwa zapowiedział na naszych łamach, że udostępnienie przyszpitalnego parku gorzowianom jest możliwe, ale najpierw władze miasta chcą, by w tej kwestii wypowiedzieli się specjaliści.Radny Synowiec, wspólnie z ,,GL'', od lat walczy z ruderami. Od kilku lat systematycznie przypomina listę szpetnych budynków, które należy wyburzyć. W dalszym ciągu są na niej m.in. Schody Donikąd czy „straszny dwór" naprzeciw zjazdu od szpitala wojewódzkiego. Dzięki wsparciu „GL" udało mu się już doprowadzić do wyburzenia m.in. betonowej budy koło ronda Santockiego. 

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto