Nawoływanie do nienawiści podczas marszu
O zawiadomieniu warszawskiego Ratusza w sprawie Marszu Niepodległości poinformował w środę, 20 listopada, rzecznik ratusza Kamil Dąbrowa. Zdaniem urzędników pojawiające się wśród uczestników zgromadzenia symbole, znaki i hasła wyczerpują znamiona nawoływania do nienawiści na tle różnic narodowościowych, rasowych i etnicznych. Hasła, na które zwrócono uwagę, to m.in. "Raz sierpem, raz młotem czerwoną hołotę", "Tu jest Polska nie Izrael", "A na drzewach zamiast liści, będą wisieć komuniści", "USA imperium zła", "Czarny blok - biała siła".
Dlaczego do zawiadomienia doszło dopiero teraz, skoro marsz odbył się 11 listopada? Dąbrowa tłumaczy, że tak dużo czasu zajęła analiza monitoringu.
- Nasi eksperci przeanalizowali olbrzymi materiał. Pamiętajmy, to był prawie pięćdziesięciotysięczny marsz, stąd analiza trwała tak długo - wyjaśnił Dąbrowa w rozmowie z TVN Warszawa.
Zobaczcie zdjęcia z tegorocznego Marszu Niepodległości:
Marsz Niepodległości 2019. Uczestnicy poszli pod hasłem "Miej w opiece Naród cały"
Otwarty ogień, rozprzestrzenianie substancji duszących
Ponadto w zawiadomieniu do prokuratury jest mowa o ''sprowadzaniu niebezpieczeństwa poprzez stosowanie otwartego ognia podczas palenia flagi Unii Europejskiej i flagi LGBT'' oraz ''rozprzestrzenianiu substancji duszących poprzez użycie na masą skalę środków pirotechnicznych'', czyli po prostu zakazanych podczas zgromadzeń rac.
POLECAMY TEŻ:
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?