Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rodzice uczniów „ósemki” protestowali przed ratuszem

Redakcja
- Nie zabierzecie naszym dzieciom I klasy! – nie kryli wczoraj emocji rodzice uczniów Szkoły Podstawowej nr 8. Kilkadziesiąt osób z osiedla Gawrzyłowa pikietowało przed ratuszem w obronie podstawówki.

- Ustalono zbyt wysoką liczbę dzieci w klasach i nie będzie oddziału dla pierwszaków. Najpierw jeden rocznik nie pójdzie do „ósemki", później kolejne. To zamykanie szkoły w białych rękawiczkach! – oburzali się zgromadzeni.Burmistrz boi się zarzutówOburzeni luzie swoje pretensje od kilku tygodni kierują przede wszystkim do burmistrza Pawła Wolickiego. Dlatego na tabliczkach trzymanych przez dzieci podczas wczorajszego protestu widniał napis: burmistrzu, zmień decyzję! Tymczasem Wolicki broni się, że decyzja należy do Rady Miejskiej. – Ja wykonuję tylko uchwałę podjętą przez radnych 3 listopada ubiegłego roku, która stwierdza, że w I klasie ma być minimum 20 uczniów. Jeżeli tego nie zrobię, pojawią się zarzuty, że łamię prawo – powtarza od kilkunastu dni burmistrz Wolicki. Przypomina też, że w maju miasto ostatecznie zatwierdziło przedstawiony przez dyrekcję „ósemki" arkusz organizacyjny nieprzewidujący utworzenie oddziału dla pierwszaków, ponieważ rodzice zapisali tu do I klasy zaledwie 14 dzieci.Brak klasy to nie likwidacja?- Wczoraj Wolickiego nie było w ratuszu. – Jestem na urlopie – wyjaśniał. W jego imieniu z uczestnikami pikiety rozmawiali sekretarz miasta i dyrektor miejskiego zarządu oświaty. – Brak klasy I nie oznacza likwidacji tej szkoły – przekonywał Ireneusz Kozak, szef oświaty. – Nie oznacza też, że za rok znowu nie powstanie oddział dla pierwszaków. Wszystko zależy od rodziców, czy zapiszą swoje dzieci do „ósemki".- Jeżeli chcecie państwo obniżyć minimalną liczbę dzieci w pierwszych klasach, powinniście przekonać do tego radnych. To oni podjęli uchwałę, która ustala limit 20 uczniów. To do nich powinniście kierować swoje żądania – próbował tłumaczyć sekretarz Zdzisław Pupa.- Mam obietnicę kilku radnych, że nas poprą. Największy problem jest z klubem PiS. Liczymy, że pan sekretarz pomoże nam ich przekonać. Nie damy zniszczyć szkoły! Będziemy protestować do skutku – zapowiedział Stanisław Oleksy, przewodniczący Rady Osiedla Gawrzyłowa. ***Tzw. Uchwałę oszczędnościową, która przewiduje m.in. 20-osobowe minimum w pierwszych klasach dębickich podstawówek, większością głosów przyjęli radni: Andrzej Bal, Tadeusz Ciecieręga, Stanisław Ciszek, Szczepan Mroczek, Ryszard Pękala, Józef Sieradzki, Zenon Trojan, Jerzy Gągała, Mateusz Smoła, Stanisław Leski, Andrzej Nylec oraz Tomasz Podlasek. 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Giganci zatruwają świat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto