Rzecznik PKP: Podobne reklamy są na słynnym dworcu w Berlinie

- Od początku twierdziliśmy, że dwa razy do roku jest możliwe "opakowanie" dworca reklamą – informuje Łukasz Kurpiewski, rzecznik prasowy Grupy PKP. Raz ma to być wydarzenie związane z kulturą i sztuką, a drugi raz reklama komercyjna. I to się właśnie dzieje. "Kulturalne" opakowania dworca było w wakacje - "Chopin i jego Europa". Teraz przyszedł czas na reklamę komercyjną. To samo dotyczy wielkoformatowych nośników przy peronie I i IV.

Czytaj także: Odnowiony Dworzec Centralny przysłonięty reklamami (ZDJĘCIA)

Kurpiewski tłumaczy dlaczego na peronie I i IV nie pojawiła się zapowiadana reprodukcja „Bitwy pod Grunwaldem”

- Jesienią miała się tam pojawić reprodukcja „Bitwy pod Grunwaldem”, obecnie restaurowana przez konserwatorów. Współpracowaliśmy w tym zakresie z Muzeum Narodowym. Nie udało się jednak, ponieważ wycofał się sponsor tego przedsięwzięcia, z powodu cięć budżetowych, ale rozmawiamy z Muzeum Narodowym o innych projektach. Nie ma tu zatem żadnych rozbieżności słów i czynów. Dzieje się tak jak zaplanowaliśmy - dodaje rzecznik.

Grupa PKP poprzez swojego rzecznika prasowego odnosi się również do oburzenia projektantów remontu dworca z „Towarzystwa Projektowego”.

- W odniesieniu do rzekomego oburzenia projektantów w jednej z wizualizacji projektu zaplanowane zostały przez nich nośniki zewnętrzne "opakowujące" dworzec w reklamę. Dziwi nas więc ich obecne stanowisko. I przy okazji, od kilku dni podobną reklamą „opakowany” został słynny berliński dworzec Hauptbahnhoff - tłumaczy Kurpiewski.

Czytaj także: Wyprzedaż na Dworcu Centralnym. Podczas aukcji zebrano około 100 tysięcy złotych (ZDJĘCIA)

Codziennie najświeższe informacje z Warszawy na Twoją skrzynkę. Zapisz się do newslettera!