MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Serial Na sygnale, a prawdziwa praca koszalińskich ratowników

Redakcja
Serial telewizyjny który sięgnął dna. Pokazujący ratowników medycznych którzy mają czas na wszystko, co mija się z prawdą. Jaki cel przyświecał producentowi i reżyserowi tego "knota"?

W opinii osób, które oglądały kilka odcinków serialu o ratownikach medycznych, to totalne dno i fikcja, a pan reżyser nie zna realiów pracy osób które ratują ludzkie życie. Jak jest naprawdę?
Odwiedziłem naszych koszalińskich ratowników, aby zasięgnąć opinii u "źródła ". Miałem szczęście, bo zastałem jeden z zespołów wyjazdowych, co rzadko się zdarza .
- Czy ogląda pan serial Na Sygnale? - zadałem takie pytanie jednemu z ratowników.- Oglądałem jeden z odcinków i nie zamierzam więcej oglądać, serial jest całkowicie oderwany od rzeczywistości. Gdzie pokazuje się, że po zdaniu pacjenta w szpitalu, ratownicy mają czas na picie kawy rozmowy telefoniczne, itp.??? Według mojej opinii serial to totalne dno. Przedstawia naszą pracę jako sielankę i zabawę. Są takie dni, kiedy nie mamy czasu na nic, nie mówiąc o wypiciu kawy czy zjedzeniu śniadania lub obiadu.
W serialu widzimy panią ratownik po rocznym kursie. Jakie trzeba mieć wykształcenie żeby zostać ratownikiem medycznym ?- Według ustawy, należy ukończyć dwuletnie policealne studium na kierunku ratownik medyczny lub ukończyć licencjat na kierunku ratownictwo medyczne. Pani ratownik po rocznym kursie nie ma prawa wsiąść do ambulansu! Ambulans traktowany jest czasami jak przychodnia na kółkach, jeździmy do wszystkich przypadków, zastępując czasami lekarzy rodzinnych, którzy nie mają czasu na wizyty domowe, niektórzy z nich instruują swoich pacjentów, jakie objawy mają zgłaszać, abyśmy przyjechali. Jeździmy do takich przypadków, jak katar, rozwolnienie czy pospolity kac. Ludzie nie zdają sobie sprawy, że karetka może być akurat potrzebna do poważniejszego przypadku i dlatego powinni udać się do przychodni i tam prosić o pomoc.
Pogotowie to nie przychodnia na kółkach...- Jako ratownictwo medyczne powinniśmy jeździć do poważniejszych zdarzeń. Nasze karetki są nowe i jednakowo wyposażone w sprzęt wysokiej klasy. Nad zdrowiem mieszkańców czuwa pięć zespołów - trzy podstawowe oraz dwa specjalistyczne. Ratownicy nie mają lekko, sam plecak z podstawowym wyposażeniem to ponad 20 kilo, nie licząc pozostałego sprzętu, który może być potrzebny.
 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Zofia Zborowska i Andrzej Wrona znów zostali rodzicami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Serial Na sygnale, a prawdziwa praca koszalińskich ratowników - Warszawa Nasze Miasto

Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto