Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Spartanie-maratończycy. Biegają i pomagają

Redakcja
Jeśli zastanawialiście się co podczas imprez biegowych robią ...
Jeśli zastanawialiście się co podczas imprez biegowych robią ... Katarzyna Szymanowska
Jeśli zastanawialiście się, co podczas imprez biegowych robią biegacze w fikuśnych antycznych ubraniach, odpowiedź jest prosta: robią medialne zamieszanie, żeby pomagać dzieciom. Najbliższy charytatywny bieg 15 września.

Kliknij w zdjęcie, żeby zobaczyć fotogalerię.

- Ludzie biegają z różnych powodów. Jedni żeby schudnąć czy poprawić kondycję, inni dla relaksu czy współzawodnictwa. „Spartanie Dzieciom” biegają z kolei, aby pomagać niepełnosprawnym dzieciom - piszą na swojej stronie internetowej Spartanie.

Spratanie powstali w 2011 roku. - Sporo myśleliśmy nad nazwą. Pojawiła się propozycje typu Smerfy, czy Ali Baba i 40 rozbójników. Okazało się, że w półmaratonie w Hajnówce, w którym akurat startowała nasza grupa, był startowy limit 300 osób. 300 osób, jak 300 Spartan. I tak zostało - mówi Anna Cieśluk, rzeczniczka grupy. Jak sama przyznaje, nie biega jeszcze na najdłuższych dystansach. W tym roku zamierza przebiec 10 km.

Spartanie mają za sobą okilkanaście wspólnych biegów. Dystanse są różne. Zaczynają się od 10 kilometrów, a kończą na maratonach. Tych ostatnich Spartanie przebiegli pięć.

Na swojej stronie twierdzą, że chcą łączyć bieganie z pomaganiem. - Ponieważ uważamy, że sportowca podziwia się za wynik, a szanuje się go za postawę, postanowiliśmy, aby nasze bieganie miało co najmniej dwa razy w roku oprócz celu sportowego, także cel charytatywny. Swoim bieganiem i związanym z tym medialnym wsparciem chcemy pomóc dzieciom: dzieciom chorym, dzieciom niepełnosprawnym – stwierdzają. Przebiegli między innymi maraton dla Basi cierpiącej na niedowład spastyczny kończyn, czy Magdy z zespołem Wolframa. Ostatni dystans 42 kilometrów w zbroi pokonali w tym roku w Krakowie. Biegli dla 3-letniego Stasia, który rok temu przeszedł amputację obu nóg i aby wrócić do normalnego życia potrzebuje protez.

Jak zaznacza Cieśluk w 2011 i 2012 roku Spartanie na cele charytatywne uzbierali ponad 50 tys. zł. W tym roku, choć sezon się jeszcze nie skończył, zebrali ponad 20 tys. zł.

Strój Spartan nie jest zbyt ciężki. W całości waży około 4 kilogramów. Jednak każdy kto biega, zwłaszcza na dłuższych dystansach, wie, że każde dodatkowe pół kilograma jest sporą uciążliwością. Przebiegnięcie maratonu samo w sobie jest dla większości osób w życiu nieosiągalnym wysiłkiem, a co dopiero mówić o biegu w specjalnym hełmie, z peleryną i z tarczą.

Spartanie wkrótce pobiegną znów. Akcja będzie miała miejsce 15 września w niedzielę. Tym razem impreza odbędzie się pod hasłem „My biegamy – Wy licytujecie”. - Zatrzymamy się na dłużej w trzech miejscach Warszawy: w Parku Fontann, na Rynku Starego Miasta i pod Kolumną Zygmunta. Zatańczymy bojowy taniec Haka i zaprosimy zgromadzoną publiczność do charytatywnej licytacji – stwierdza Michał Leśniewski, szef grupy. Podczas każdej z licytacji pod młotek pójdą trzy wyjątkowe spartańskie koszulki. Na każdej z nich oprócz logo naszej grupy widnieje rysunek biegacza, który przeradza się w Spartanina i zaczyna biegać charytatywnie.

W jaki inny sposób zbieracie pieniądze? – Mamy status komitetu społecznego. Dzięki temu możemy również zbierać pieniądze do puszek. Podczas biegowych eventów pomagają nam nieocenieni wolontariusze, członkowie rodzin biegaczy, czy znajomi. Staramy się budować też pewne lokalne komitety pomocy. Podczas większych biegów staramy skupiać wokół siebie jakąś grupę ludzi – wyjaśnia Anna Cieśluk.

W grupie na chwilę obecną jest 76 osób w tym 9 Spartanek. Wiek biegaczy jest bardzo zróżnicowany. Część z nich ma 20 lat. Są również ludzie po sześćdziesiątce, zbliżający się do siedemdziesiątki. Wszystko zaczynało się od grupy 24-osobowej. – Przybywa nas jednak po każdym biegu. Najwięcej osób zgłasza się do nas po maratonach – stwierdza Cieśluk.

Każdy, kto chciałby dołączyć do charytatywnej grupy Spartan, może to skontaktować się z biegaczami. Informacje kontaktowe można znaleźć na stronie internetowej.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto