Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Stadion Narodowy na rok przed Euro 2012 (ZDJĘCIA)

Robert Małolepszy
Takich schodów jest na stadionie 18. Tylko troje jest dobrych
Takich schodów jest na stadionie 18. Tylko troje jest dobrych fot. Bartek Syta/Polskapresse
Wrześniowego meczu z Niemcami w Warszawie nie będzie. Oficjalnej informacji jeszcze nie ma, ale to praktycznie przesądzone. Wprawdzie dziś nikt nie wie, jak duży poślizg będzie miała budowa Stadionu Narodowego, ale nawet najbardziej optymistyczne scenariusze zakładają, że będą to trzy, cztery miesiące.

Ale to tylko spekulacje. "Dziś nikt odpowiedzialnie nie powie, ile może potrwać rozwiązanie problemu ze schodami" - przyznaje Rafał Kapler, prezes Narodowego Centrum Sportu, które nadzoruje budowę najważniejszej polskiej areny Euro 2012. Rozmawiamy przy wejściu na jedne z 15 podejrzanych schodów. Stadion Narodowy odwiedziliśmy w ostatni wtorek. Prezes Kapler wyszedł do nas prosto z narady, w której wzięli udział wszyscy dyrektorowie NCS. Temat narady - oczywiście schody.

O Euro 2012 w Warszawie czytaj na stronie warszawa.naszemiasto.pl

"Daliśmy dwa tygodnie głównemu wykonawcy na przedstawienie realnego harmonogramu wyjścia z problemu" - zaznaczył Kapler. Dzień później NCS wydało dużo bardziej agresywne oświadczenie, w którym zagroziło nawet zerwaniem kontraktu i wyrzuceniem z budowy lidera konsorcjum budującego Stadion Narodowy - austriackiej firmy Alpine, która wygrała przetarg wspólnie z polskimi PBG i Hydrobudową.

W piątek do akcji wkracza premier Donald Tusk, który po spotkaniu z szefami NCS, ministrem sportu Adamem Gierszem i prezesem spółki PL.2012 Marcinem Herrą, mówi dziennikarzom, że nie zgodzi się na to, by rząd został postawiony pod ścianą: "Prawdopodobnie mamy do czynienia z presją, aby dostać więcej pieniędzy. Nikt nie naciągnie państwa na dodatkowe pieniądze. Trudno, spóźnimy się miesiąc z otwarciem Stadionu Narodowego, ale nie ustąpimy przed tymi, którzy stwarzają trudną sytuację, aby ją wykorzystać finansowo" - oświadczył szef rządu, nazywając wykonawcę stadionu niesolidnym.

W międzyczasie prasę obiegły informacje nie tylko o wadliwie wykonanych schodach, ale także o przeciekających trybunach, zalewających położone poniżej pomieszczenia. Przeciek o przeciekach z całą pewnością był kontrolowany. NCS rozpoczęło bowiem walkę z Alpine-Hydrobudowa-PBG. Wykonawcy grożą milionowe kary za opóźnienia. 1,2 mln za dzień przekroczenia terminu, ale tylko przez pierwsze dwa tygodnie poślizgu. Później kary rosną lawinowo do ponad 6 mln zł za dobę. Gdyby wykonawca został wyrzucony z budowy z własnej winy, kara sięgnie 200 mln zł.

Wszystko o Euro 2012 na stronie drogadoeuro2012.pl

Przecieki to jednak drobiazg. Najważniejsze są schody. Bez nich nie da się otworzyć stadio-nu, bo tylko nimi można wejść na górną część trybun, na której może zasiąść ponad 30 tys. widzów, a więc więcej niż połowa wszystkich kibiców.

Schodów jest 18. Otaczają cały stadion przyklejone od zewnątrz do trybun, a schowane za ażurową, biało-czerwoną elewacją. Trzy konstrukcje są na pewno dobre. Wylano je na miejscu, w całości. Metodą na mokro. Inaczej nie można było, bo właśnie ta trójka będzie miała zamontowane schody ruchome. Reszta została zbudowana na sucho. Z elementów wykonanych w fabryce i zmontowanych na miejscu.

"Projekt przewidywał wylanie wszystkich schodów na mokro. O zmianę technologii poprosił główny wykonawca. Zgodziliśmy się, bo przedstawiono nam analizy, że schody z prefabrykatów spełnią wszystkie wymog"i - przypomina Kapler. "Dlaczego zrezygnowano z wylewania schodów? Zapewne z powodów czasowych. Wylewanie trwałoby dłużej niż składanie gotowych elementów przywiezionych na budowę" - dodaje prezes NCS.

Elementy, z których złożone są schody, nie są wadliwe. Wadliwe okazało się połączenie poszczególnych elementów - a więc długaśnej skośnej belki, która biegnie na skos od góry do dołu trybuny, filarów podpierających belkę oraz biegów i tzw. spoczników (czyli tych elementów, po których się chodzi). Wszystko jest połączone za pomocą tzw. rur Robust. Mówiąc najprościej - jeden element ma wypuszczone na zewnątrz stalowe pręty, drugi ma otwór. Po połączeniu elementu w środek powstałej rury wlewa się specjalną masę scalającą.

"Do tego została użyta bardzo mocna i trwała masa Sika" - wyjaśnia Kapler."Niestety, nie doszło do stwardnienia masy. Mimo że wypełnianie rur miało miejsce latem i jesienią ubiegłego roku, do teraz masa jest płynna" dodaje.

Skąd to wiadomo? Po zimie na wszystkich schodach w okolicach łączeń elementów pojawiły się zacieki. Na zlecenie NCS w tych miejscach wykonano więc nawiercenia, które miały sprawdzić, co się dzieje. I właśnie te odwierty pokazały, że masa nie jest twarda, że wciąż pływa.

Kapler: "Nie wiemy, dlaczego nie doszło do zastygnięcia masy. Jedna z teorii głosi, że przy nakładaniu preparatu dolano za dużo wody. Później swoje zrobiła zima. Wszystko wskazuje na to, że schody stoją dzięki sile grawitacji. Niektóre elementy ważą nawet ponad 40 t. Nie ma jednak żadnej gwarancji, że gdy schody będą poddane pełnemu obciążeniu, nie zawalą się".

Euro 2012 - co słychać w Gdańsku?

Co dalej? Przedstawiciele Alpiny ogłosili już, że na pewno nie trzeba będzie burzyć już wybudowanych schodów i wylewać ich na nowo. To byłaby katastrofa. By to zrobić, trzeba by rozebrać niemal całą, gotową już elewację, którą zakładano od kilku miesięcy. Samo kruszenie i wylewanie to kolejne miesiące. W wersji pesymistycznej mogło to potrwać nawet 10 miesięcy, co oznaczałoby, że Narodowy byłby gotów tuż przed Euro i o testach stadionu mieszczącego prawie 60 tys. widzów moglibyśmy zapomnieć.

Wszystko o Euro 2012 na stronie drogadoeuro2012.pl

"Nie zatwierdzimy metody, która nie będzie miała pozytywnej opinii Instytutu Budowy Dróg i Mostów. Nie wyobrażam też sobie, by miała to być prosta stalowa konstrukcja, która podeprze schody. Takie rozwiązanie zeszpeci stadion" - kończy Rafał Kapler.

Na razie na schody, które są gotowe - tak przynajmniej wydawało się do marca - nie może wejść nikt. Bo mogą się zawalić.

Czytaj także:
Euro 2012: Usterki na Stadionie Narodowym powodują opóźnienia
Nie będzie zawodów Red Bull X-Fighters na Stadionie Narodowym
Usterka schodów Stadionu Narodowego w Warszawie. Potrzebny będzie remont

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto