Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wracamy do sprawy: Chłodna już bez śmieci

Karolina Eljaszak
Karolina Eljaszak
Koniec problemu śmierdzących śmieci, które zagradzały część chodnika od tygodnia. Po naszej interwencji urzędnicy szybko zareagowali na uciążliwe wysypisko.

Dzikie wysypisko wyrosło przy ul. Chłodnej 41 ok. tydzień temu. W upalne dni fetor był nie do zniesienia. Lokatorzy dzwonili zarówno do Straży Miejskiej, jak i administracji budynku, jednak do wczoraj nie dostali żadnych sygnałów, kto rozwikła problem śmietnika.

Gdy w poniedziałek (3 sierpnia) zajęliśmy się sprawą, otrzymaliśmy deklarację, że we wtorek do godz. 8.00 bałagan na pewno zniknie. Od rana byliśmy na miejscu. Także zmartwiona dozorczyni budynku polowała na śmieciarkę już od 6.15, ale nikt się nie pojawił. Dopiero po godzinie 9.00 zamówiona ciężarówka przyjechała na Chłodną i zabrała śmieci.

Więcej: Dzikie wysypisko na chodniku

- Myślałam, że czekają mnie kolejne dni w tym smrodzie. Już nie wytrzymywałam, najgorzej było w ciepłe dni - mówi Irena Kwapisz, która zaalarmowała naszej redakcji problem zalegających mebli i worków. - Jak o 9.00 otworzyłam sklep, to jeszcze wszystko było nietknięte. Poszłam na chwilę na zaplacze, by wypakować zakupy. Wróciłam, to śladu nie było ani po śmieciach, ani po śmieciarce.


Jeszcze we wtorek na Chłodnej "działało" nielegalne wysypisko

Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że śmieci najprawdopodobniej pochodzą z mieszkania starszej pani, która niedawno zmarła. Jej rodzina, nie wiedząc co zrobić z wyposażeniem lokalu, wyniosła wszystko na chodnik w pobliże kontenera, zagradzając tym samym dojście do niego.


Lokatarzy są zadowoleni z zakończenia "śmierdzącego" problemu

- Niestety nie mamy swoich służb, którym podobne sprawy możemy zlecać w każdej chwili. Jesteśmy zdani na firmy zewnętrzne. Ta, z którą umówiliśmy się na sprzątnięcie bałaganu przy Chłodnej 41, miała stawić się dziś o godz. 7.00, ale stawili się dopiero o 9.00 - informuje MM Warszawa Małgorzata Ziarko z Administracji "Ogrodowa", która zarządza ulicą.

- Lokatorzy dali trochę popalić, ale wykazali też zrozumienie, że ja i pani dozorczyni byłyśmy na urlopie i nikt nie zajął się sprawą solidnie - Najważniejsze, że śmieci zniknęły. Smród także, bo chodnik wysypaliśmy od razu chlorem.

Jeśli w twojej okolicy są sprawy, które potrzebują interwencji dziennikarzy, skontaktuj się z redakcją MM Warszawa: [email protected] lub nr tel. (0-22) 654-76-08.


Zobacz również:
Wola: dzikie wysypisko na chodniku przy Chłodnej [zdjęcia + wideo]
Park Morskie Oko śmietnikiem Warszawy?
Koniec z odzieżowymi pojemnikami PCK

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto