Besnik Hasi zwolniony. Legia jednak zapłaci mniej
– Rozstajemy się w zgodzie i z wzajemnym szacunkiem. Serdecznie dziękujemy trenerowi za przeprowadzenie drużyny przez eliminacje Ligi Mistrzów UEFA. Życzymy mu powodzenia w dalszej pracy – napisał prezes Bogusław Leśnodorski w oficjalnym oświadczeniu klubu.
Jak podaje Przegląd Sportowy, kwota odszkodowania, którą Legia musiała zapłacić Hasiemu za zwolnienie, uległa zmianie. "Hasi mógł negocjować twardo, bo miał w umowie zapewnioną wysoką kwotę odszkodowania w przypadku zwolnienia. Zachował się honorowo, zdecydowanie obniżył żądania, o ponad połowę" - pisze Adam Dawidziuk w serwisie internetowym sportowego dziennika. Okazuje się więc, że klub zapłaci swojemu byłemu już trenerowi ok. 450 tysięcy euro. Do tego dojdzie jeszcze odszkodowanie dla sztabu szkoleniowego, więc łącznie Legia wyda 650 tysięcy euro. Albańczyk podziękował również za trzy miesiące pracy i przyznał, że nie sprostał postawionemu przed nim zadaniu.
Na razie nie wiadomo, kto zastąpi Besnika Hasiego na stanowisku pierwszego trenera. Tymczasowo obowiązki szkoleniowca pełni Aleksandar Vuković, który najpierw występował w Legii jako zawodnik, później zajmował się szkoleniem młodzieży, a potem awansował na stanowisko asystenta trenera pierwszej drużyny. Klub w osobnym komunikacie poinformuje o tym, kto przyjdzie do Legii za Hasiego.
Czytaj też: Klub, który stracił 30 goli w jednym meczu, złożył Legii propozycję
Zobacz też:
Źródło wideo: Magazyn Sportowy w24
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?