Dusan Kuciak: Na razie nigdzie się nie wybieram. Mógłbym grać w Legii długie lata [WYWIAD]
To jedna z ostatnich okazji, żeby z Panem porozmawiać? Tyle się mówi o tym, że latem odejdzie Pan z Legii...
Do końca ligi jeszcze miesiąc. Po sezonie i świętowaniu mistrzostwa będziemy mogli spokojnie pogadać na temat transferu. Ale to przyszłość, nie patrzmy tak daleko.
Czytaj także: Legia - Wisła. 5:0 [ZDJĘCIA]
Sam Pan przyznał, że jeśli przyjdzie dobra oferta, to może odejdzie. W podobnym tonie wypowiadał się prezes Leśnodorski.
Zawsze tak jest. Kiedy jest dobra oferta za zawodnika, to myśli się, czy transfer będzie się opłacał. Rok temu miałem propozycję z Belgii, ale zostałem. Może latem będzie tak samo. Jeśli transfer będzie dla mnie krokiem do przodu, będę chciał odejść. W klubie są ludzie, którzy zajmują się tymi sprawami. Gdy zgodzimy się, że jakaś propozycja jest ciekawa dla obu stron, będzie o czym rozmawiać. Na razie w ogóle o tym nie myślę. W mediach dużo się mówi, ale ja nie wiem niczego o żadnej konkretnej propozycji.
Do Legii polecał Pana Jan Mucha, Pan z kolei zwracał uwagę klubu na Martina Dubravkę. W styczniu odszedł on jednak z Žyliny do Esbjergu. Ma Pan innego kandydata na ewentualnego następcę?
Pewnie. Ale na razie nie będę robił sobie konkurencji. (śmiech) To wszystko związane z transferem, a w tej chwili nigdzie się nie wybieram. No, chyba że Legia będzie chciała zatrudnić nowego bramkarza.
Cały wywiad tylko w serwisie Polskatimes.pl
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?