Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Piekarnia przy Racławickiej zamyka się po 110 latach. W tym miejscu ma powstać apartamentowiec

Przemysław Ziemichód
Przemysław Ziemichód
Krystian Dobuszyński
Przeżyli powstanie, dekret Bieruta, cały okres PRL. Po 110 latach piekarnia założona przez ojca Tadeusza Kałasa zostaje zamknięta. W jej miejscu ma powstać apartamentowiec.

Początek końca stuletniej tradycji

Pierwszą piekarnię pan Aleksander Kałas założył w 1910 roku w Konstancinie Jeziornej. Nosiła nazwę “Kuracyjna” z uwagi na położenie w ośrodku uzdrowiskowym. Później zakład został przeniesiony do Otwocka, a następnie na Mokotów. Początkowo, na Narbutta, a po zamachu majowym, na Racławicką 7, czyli w miejscu, gdzie piekarnia pozostała do dzisiaj. Tadeusz Kałas przejął piekarnie po śmierci ojca, w 1935 roku.

Piekarnia funkcjonowała także po wybuchu wojny, a w trakcie powstania dostarczała chleb powstańcom. Piekarnia funkcjonowała do 1945 roku, następnie Kałasowie musieli ewakuować się z Warszawy. Wrócili po wojnie, by dalej prowadzić biznes na Mokotowie. Piekarnia, wraz z drugim zakładem przy ulicy Polnej przetrwała komunizm i w odrodzonej Polsce sprzedawała naturalne pieczywo oraz inne wypieki.

Piekarnia przy Racławickiej zamyka się po 110 latach. W tym ...

Tadeusz Kałas zmarł w 2012 roku, a w 2018 piekarnia na Polnej została sprzedana. Sprzedaż piekarni na Polnej podyktowana była podwyżką czynszu w lokalu.

- W 2010 r. nagle otrzymałem wiadomość o podwyżce czynszu aż o 200 proc. Po jakimś czasie została zmniejszona do 70 proc., ale to i tak było za dużo. Kwota uniemożliwiałaby naszą działalność – opowiadał.

Kiedy zarząd dzielnicy wymówił mu lokal, zainteresował tą sprawą radnych. - Zorganizowałem też akcję zbierania podpisów popierających dalsze istnienie piekarni i ostatecznie walka o przetrwanie zakończyła się sukcesem: czynsz podwyższony został tylko o 40 proc. – konkludował w 2011 roku właściciel piekarni, Aleksander Kałas w rozmowie z naszemiasto.pl.

Nie przegapcie

Koniec piekarni Kałasów?

Kropkę nad “i” postawił podział piekarni na Racławickiej. Czwórka spadkobierców postanowiła podzielić ziemię do nich należącą, zamknąć zakład i sprzedać działkę, na której działa piekarnia. W tym miejscu, jeśli wierzyć ogłoszeniu wywieszonemu na drzwiach piekarni, ma powstać apartamentowiec.

Piekarnia rodziny Kałasów należała do grona najstarszych w Warszawie. Poza zakładem rodziny z Racławickiej po dziś dzień funkcjonują jeszcze, m.in. piekarnie Grzybków, Putka oraz Lubaszka.

Zobaczcie też:

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto