Przypomnijmy, że w skutek zmian właścicielskich w 2005 roku tereny zostały przejęte przez hiszpańskiego inwestora. Miało powstać tu osiedle mieszkaniowe, ale zaczęły się protesty samorządowców, mieszkańców i aktywistów. Teren jednoznacznie kojarzył się z przeznaczeniem sportowym. Wówczas deweloper zgodził się wybudować boisko na ¼ terenu. Batalia o te tereny trwała kilka lat. Czyniono wszystko, żeby częściowo tereny przeznaczyć na sport, a częściowo na zabudowę mieszkalną.
14 lipca zgodę na budowę czterech bloków mieszkalnych otrzymał Dom Dewelopment
Apartamenty Ludwiki to nowa inwestycja Dom Development zlokalizowana w sercu warszawskiej Woli. Charakteryzuje ją elegancka architektura, łącząca nowoczesne rozwiązania i najlepsze tradycje zabudowy dzielnicy oraz znakomite położenie. Rozbudowana komunikacja miejska, w tym sąsiedztwo drugiej linii metra, zapewnia wygodny i szybki dojazd do Śródmieścia oraz do centrum biznesowego przy rondzie Daszyńskiego - informuje w komunikacie Dom Development.
Tereny po boisku zostaną nieruszone jeszcze przez długi czas?
Zabudowa powstanie w pobliżu ulicy Płockiej i stacji metra o tej samej nazwie. To tereny zajmowane kiedyś przez klub. Wciąż nie wiadomo jaka przyszłość czeka teren boiska. Burmistrz Woli deklaruje, że chce przywrócenia im dawnego charakteru i powstania infrastruktury sportowej. Nie będzie to jednak takie proste. Zarys stadionu, a więc boisko i bieżnia wpisane są do gminnej ewidencji zabytków. Teren jest w rękach prywatnych, a plan zagospodarowania przestrzennego miał wskazywać przeznaczenie tych terenów na sport. Miał bo od 2004 roku jest uchwalany i mimo wyłożenia go po raz czwarty, ten proces wciąż trwa. Summa summarum prywatny inwestor musiał by zdecydować się na budowę stadionu zgodnie z wytycznymi konserwatora zabytków.
Czy taka inwestycja byłaby opłacalna? Trudno to sobie dzisiaj wyobrazić. Być może przez najbliższe lata w kwestii stadionu Sarmaty nic się nie zmieni. Dużo zależy od uchwalenia planu zagospodarowania przestrzennego oraz woli miasta. Reasumując, deweloper posiada teren w użytkowaniu wieczystym. Dzielnica czyniła działania by teren powrócił do miasta, ale nie bardzo zainteresowane wydaje się tym... samo miasto. Użytkowanie wieczyste działki jasno określa teren “Sarmaty” jako teren sportowy i rekreacyjny. Potwierdził to prawomocnymi wyrokami Wojewódzki i Naczelny Sąd Administracyjny. Jedna działka wydaje się już niestety stracona, a czy uda się powalczyć o teren stadionu?
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?