Zamieszki podczas meczu Legii z Borussią w Lidze Mistrzów odbiły się szerokim echem w Europie. Środowisko sportowe zastanawia się, jaka będzie reakcja UEFA i czy dojdzie do zamknięcia stadionu na kolejny mecz przy Łazienkowskiej, czyli ten z Realem Madryt. Władze klubu mają nadzieję, że jednak się to nie stanie. Zależy to od tego, czy UEFA zakwalifikuje okrzyki kibiców jako rasistowskie i dyskryminujące. Seweryn Dmowski, który jest doradcą zarządu klubu ds. komunikacji podkreślił, że jeśli okaże się, że ktokolwiek wykrzykiwał rasistowskie hasła, więcej nie zostanie wpuszczony na stadion. Przedstawiciele Borussii Dortmund twierdzą, że z trybun skandowano "Jude BVB". To właśnie to może pogrążyć Legię bardziej, niż zamieszki, bo europejska federacja mocno piętnuje rasizm i antysemityzm i stara się go wyeliminować ze stadionów. Władze mistrzów Polski odpierają ten zarzut, mówiąc, że zamiast "Jude" kibice krzyczeli "Nutte", co jest obelgą, ale nie okrzykiem rasistowskim.
Źródło wideo: TVN24/x-news
Czytaj też: Legia - Borussia. Zamieszki na stadionie. Mecz z Realem przy pustych trybunach?
Dmowski poinformował też, że po dokładnym przejrzeniu nagrań monitoringu udało się zidentyfikować 70 uczestników zajść przy sektorze gości, a wobec 15 z nich zastosowany został zakaz stadionowy. Choć ustawowo najdłuższy zakaz, jakim może zostać ukarany kibc, to dwa lata, prezes Legii Bogusław Leśnodorski upoważnił Dmowskiego do deklaracji, że te osoby nie pojawią się na stadionie tak długo, jak długo on będzie zajmował swoje stanowisko. Działania prowadzi także policja, która zatrzymała już kilka osób.
Na razie nie wiadomo, jak pseudokibice gospodarzy dostali się do sektora gości. Wciąż trwają analizy, po których klub będzie mógł przekazać szczegółowe informacje. Wstępnie można powiedzieć, że grupa kiboli Legii złamała regulamin obowiązujący na stadionie. Doradca zarządu zaznaczył jednak, że praca służb porządkowych i koordynacja działań z władzami Legii oraz policją była bardzo dobra.
Raport UEFA, informujący o karach nałożonych na Legię, prawdopodobnie trafi do klubu w środę 28 września. Poza zarzutem o rasistowskie zachowania, federacja oskarżyła klub również o użycie pirotechniki, rzucanie przedmiotów na murawę, niedostateczną organizację i zablokowane przejścia. Za to jednak grozi "jedynie" kara finansowa.
Źródło wideo: TVN24/x-news
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?