Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Remont Domu Wedla. Modernistyczna i luksusowa kamienica odzyskuje pierwotny wygląd

Martyna Konieczek
Martyna Konieczek
Biuro Stołecznego Konserwatora Zabytków
Kamienica przy Puławskiej 28, nazywana do dziś "Domem Wedla", od kilku lat przechodzi remont. Prace, jakie przeprowadzono, to m.in. odnowienie klatek schodowych oraz kratownicy, na której umieszczono odtworzony neon E.Wedel Czekolada. Teraz skupiono się na przywróceniu budynkowi pierwotnego wyglądu - pod koniec ubiegłego roku zakończył się remont części elewacji podwórzowej. Szczegóły poniżej.

Modernistyczna i luksusowa kamienica nazywana jest do dziś "Domem Wedla" od nazwiska pierwszego właściciela. Od 2020 roku wspólnota mieszkaniowa prowadzi prace na elewacjach podwórzowych budynku. Znajdują się tam aż trzy dziedzińce, dlatego remont rozłożono na trzy etapy.

Ekipa remontowa skuła wtórny tynk typu "baranek", odsłoniła oryginalną wyprawę, oczyściła ściany, naprawiła mury, w tym skorodowane, metalowe belki nadproży. Końcowym etapem było uzupełnienie ubytków i nałożenie na całą powierzchnię ścian trójwarstwowego tynku zatartego na gładko, którego wierzchnia warstwa została zabarwiona w masie. Dodatkowo wyremontowane zostały okładziny cokołu z płytek, balustrady i obróbki blacharskie - wymienia Biuro Stołecznego Konserwatora Zabytków.

Na prace zakończone w 2021 roku wspólnota mieszkaniowa z Puławskiej 28 otrzymała dotację w wysokości 339 334 zł.

Remont Domu Wedla. Modernistyczna i luksusowa kamienica odzy...

Generalny remont elewacji od strony ulicy wspólnota mieszkaniowa rozpoczęła w 2008 roku. Prace były także dotowane przez miasto. Wyremontowano klatki schodowe oraz murowaną kratownicę okalającą taras widokowy na dachu budynku, na której w 2019 roku umieszczono odtworzony neon E.Wedel Czekolada.

Jak wskazuje BSKZ, w "Domu Wedla" zastosowano wszystkie zasady architektury Le Corbusiera tj. prześwity w poziomie parteru, płaski dach, fasadę niezależną od konstrukcji pozbawioną ozdób. Mimo funkcjonalistycznej bryły budynek skromnie ozdobiono wewnątrz. Do dziś zachowało się w holu malowidło ścienne Zofii Stryjeńskiej "Taniec góralski". W sklepie na parterze (niegdyś sprzedającego czekoladę) jest prawdopodobnie kolejne malowidło, ukryte pod warstwą późniejszych przemalowań. Nad wejściem do lokalu znajduje się płaskorzeźba Stanisława Komaszewskiego "Tygrys".

Okres II wojny światowej budynek przeszedł bez zniszczeń. Niestety, w latach 60. XX wieku parter budynku został zabudowany i umieszczono w nim sklepy, a ogród wraz ze znajdującymi się w nim rzeźbami, zniszczono.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Czy warto kupować dzisiaj mieszkanie?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto