Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Urodziny Pałacu Kultury. Zasłużył na prezent? Tyle kosztowałoby umycie wieży w centrum Warszawy

Kamil Jabłczyński
Kamil Jabłczyński
Wideo
od 16 lat
21 lipca 1955 roku został oddany do użytku, budowany przez trzy lata, Pałac Kultury i Nauki. Wówczas z patronem godnym epoki słusznie minionej. Pałac początkowo nielubiany przez mieszkańców stolicy z czasem stał się jej symbolem. Zmienił jednak oryginalne barwy wskutek kurzu, pyłu i zanieczyszczeń powietrza. Czy popularny PKiN należy umyć? Sprawić mu w ten sposób urodzinowy prezent. Czy też to zbyt duże koszty dla budżetu miasta?

Przez pierwsze lata funkcjonowania pałacu nie był on lubiany przez mieszkańców stolicy. „Co nam obca przemoc dała, nocą rozbierzemy” - przerabiano słowa polskiego hymnu. Leopold Tyrmand zanotował w swoim dzienniku, że lud Warszawy rychło ochrzcił Pałac "pekinem".- Poza anagramem jest w tym podtekst: tak nazywano z uszczypliwym lekceważeniem wielką czynszówkę w przedwojennej Warszawie, na rogu Złotej i Żelaznej, siedlisko pokątnych domów rozpusty - pisał. Z kolei Władysław Broniewski nazwał dzieło Rudniewa "koszmarnym snem pijanego cukiernika".

Z biegiem lat coraz mniej osób traktowało go jako symbol zniewolenia Polski, a raczej postrzegało jako charakterystyczny element Warszawy. Niektórzy powiedzieliby nawet symbol. Symbol jednak nie wygląda już dokładnie tak jak prawie 70 lat temu. Wówczas był bowiem śnieżnobiały. Trudno dzisiaj trochę w to uwierzyć, ale na szczęście mamy sporo fotografii z tamtego okresu.

Urodziny Pałacu Kultury. Zasłużył na prezent? Tyle kosztował...

Jednym z zarzutów wobec Pałacu Kultury i Nauki obecnie jest ten dotyczący estetyki. Nie raz w przestrzeni publicznej pada propozycja by go po prostu umyć. To jednak nie takie proste. Czyszczenie elewacji odbywa się metodą hydrodynamiczną, przy której używa się gorącej pary. W 2018 roku tego rodzaju odświeżenie przeszedł taras widokowy na 30. piętrze pałacu - za coś takiego trzeba było zapłacić 680 tysięcy złotych.

- Po odnowieniu tarasu, przeprowadzimy prace związane z kosztorysowaniem czyszczenia całego Pałacu Kultury. Zobaczymy ile to będzie kosztować, a później postaramy się przekonać inwestora, żeby kontynuować pracę i wyczyścić cały budynek - mówił nam w 2018 roku Rafał Krzemień, wówczas i obecnie prezesa zarządu PKiN. Wyliczenia, które przeprowadzono w tamtym czasie wskazywały, że jest to koszt ok. 30 milionów złotych. Dodajmy do tego pięć lat inflacji i koszt mógł podnieść się nawet o 1/3 ówczesnej kwoty. Inwestor się nie znalazł albo nie był przekonany do tej wizji. Miasto też nie kwapi się by wykładać takie środki. Nie mała kwota inwestycyjna, a jak podkreśla Rafał Trzaskowski w budżecie miasta brakuje pieniędzy na inwestycje.

Wyczyszczona elewacja tarasu widokowego PKiN w 2018 roku
Wyczyszczona elewacja tarasu widokowego PKiN w 2018 rokuSzymon Starnawski

Wydaje się zatem mało prawdopodobne, żeby w najbliższym czasie, nawet na siedemdziesięciolecie, Pałac Kultury i Nauki doczekał się wyczyszczenia i znów błyszczał dawnym kolorem. Zresztą mogłaby to być barwa przypominająca powstający nieopodal gmach Muzeum Sztuki Nowoczesnej. Kto wie, być może rozpętałaby się kolejna wielka dyskusja czy pałac dobrze wygląda w nowej-starej odsłonie? Po agresji Rosji na Ukrainę analizowaliśmy też czy wymazanie pałacu z przestrzeni publicznej to dobry pomysł? Więcej poniżej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto